Serdecznie dziękujemy wszystkim za liczne przybycie! Jesteśmy poruszeni faktem, że tyle osób interesuje się Brazylią, że mimo upałów i topiącego się asfaltu przyszliście zobaczyć i posłuchać o tym, co jest ciekawego, nowego i intrygującego w brazylijskiej muzyce. Było Nas bardzo dużo, wydawało się, że goszcząca nas BOMBA pęknie w szwach! Przepraszamy, jeśli ktoś nie zdołał wejść na pokaz, jednak prosimy: W PRZYSZŁOŚCI NIE REZYGNUJCIE, nawet jeśli wejście wydaje się graniczyć z cudem, po licznych przetasowaniach, przekraczaniu granic intymności, desperackich wydawałoby się walkach o odrobinę przestrzeni, każdy odnalazł w miarę wygodną pozycję i wkrótce okazało się, że jest jeszcze sporo miejsca dla kolejnych chętnych...
Przed pokazem niezastąpiony Jaś Siekierski, autor wszystkich napisów, sprawdził każdy techniczny szczegół pokazu. |
Ukryty za parawanem Jasiu łączy kabelki... |
Kolejka do wejścia rośnie... |
Kwiat krakowskiej portugalistyki zajmuje miejsca. |
Sala pęcznieje i nadyma się... |
.Fenomenalny Gabriel Borowski, tłumacz, portugalista, dr in spe, człowiek orkiestra, ratuje nas przed uduszeniem wytrwale chłodząc wiatrakiem! |
Roman Klin, tłumacz filmu i autor bloga: Muzyka Brazylijska, wraz z kolegą Gilmarem opowiadają o muzyce sertanejo. |
Dużo gestykulują i mówią bardzo ciekawie... |
TU można posłuchać Romka i Gilmara!